Be Slim 40+

Witam ponownie! Już grudzień,  jeszcze niecałe 2 tygodnie i Święta! Ale ten czas leci… Wiecie, że moja, jak na razie nieudana, walka z nadwagą trwa już trzy miesiące?! Naprawdę chciałabym schudnąć, a jak na razie efekty są bardzo mierne. Chciałoby się powiedzieć – żadne… ale nie poddaję się. Obiecałam sobie, że schudnę i to zrobię. Znajdę jakiś złoty środek na odchudzanie. Szukam dalej!


Be Slim 40+ na odchudzanie


Ostatnio pisałam, że wybieram się do apteki w poszukiwaniu nowego złotego środka na odchudzanie. Tak też zrobiłam. Długo rozmawiałam z farmaceutką, opisując jej swój problem. Rozmawiałyśmy też o produktach, które już przetestowałam (Młody Jęczmień, Therm Line 40+), a które niestety nie pomogły mi zrzucić nadprogramowych kilogramów. Bardzo fajnie rozmawiało mi się z tą farmaceutką, bo nie dość, że była bardzo miła i rozumiała o czym mówię – mówiąc, że źle się czuję we własnym ciele, to na dodatek naprawdę chciała mi pomóc. Wspólnie wybrałyśmy produkt, który ma mi pomóc schudnąć – Be Slim 40+.

be slim 40+ opinia


Be Slim 40+ - 8 aktywnych składników


Według informacji na opakowaniu Be Slim 40+ - produkt zawiera 8 składników aktywnych oraz zieloną kawę. Wydaje mi się, że to całkiem sporo w porównaniu do Therm Line czy Młodego Jęczmienia, które ostatnio stosowałam. W skład Be Slim 40+ wchodzą: wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego, wyciąg z zielonej kawy, wyciąg z liści zielonej herbaty,  wyciąg z owoców gorzkiej pomarańczy, wyciąg z owoców opuncji figowej, wyciąg z pokrzywy zwyczajnej, wyciąg z mniszka lekarskiego, chrom, witamina B6.  Producent podał na opakowaniu informacje, iż Be Slim 40+ to produkt, który wspomaga odchudzanie po 40. roku życia,  spala tkankę tłuszczową, zmniejsza apetyt i przyśpiesza metabolizm. Szczerze mówiąc, po ostatniej porażce jestem bardzo sceptycznie nastawiona do produktów na odchudzanie, ale jak to mówią: „Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana”. Zobaczymy… Be Slim biorę od 5 dni, na razie chyba za wcześnie, żeby mówić o efektach, ale na pewno wkrótce podzielę się z Wami moją opinią na temat tego produktu.

Czas zacząć myśleć o prezentach dla dzieciaków i dla Grześka oraz zacząć świąteczne porządki – czynność, której po prostu nienawidzę. Na szczęście dzieciaki pomogą, więc jakoś to będzie.

Pozdrawiam,

Beata

Komentarze