Jaki produkt na odchudzanie wybrać?
Kochani! Witajcie ponownie w ten pozytywny dzień! Dlaczego pozytywny? Dziś jest nie tylko piątek ale również Walentynki J Jakie macie plany na dzisiejszy wieczór? Ja z Grześkiem, mam nieco luźne podejście do dzisiejszego „święta”. Wychodzimy z założenia, że o swój związek trzeba dbać na okrągło, 365 dni w roku, a nie w ten jeden narzucony dzień. Dlatego Walentynki spędzimy z lampką wina oglądając dobry serial! J Ale wiecie? Pomimo, że nie jestem fanką wielkiego świętowania tego dnia, to klimat jest nieco przyjemniejszy i bardziej pozytywny. Chociażby w witrynach sklepowych J Ale wracając do naszego głównego tematu – odchudzania, muszę przyznać, że idzie mi to hm…średnio. Wprowadziłam więcej regularności w posiłkach i nadal chodzę na dłuższe spacery, ale efekty kompletnie mnie nie zadowalają. Niby nie tyję, ale waga też nie spada L Pamiętam, że podczas mojej ostatniej przygody z odchudzaniem, pomogły mi tabletki na odchudzanie. Dlatego, wracam do tego tematu. Tym bardziej,