Plany wakacyjne
Witajcie kochani!
Coraz ładniejsza pogoda i zieleniąca się natura zwiastuje wakacje czyli odpoczynek :) Tak bardzo cieszę się z tego powodu! Uwielbiam wakacje i spędzanie czasu w nowym miejscu. Działa to na mnie wyjątkowo kojąco i nie potrafię sobie wyobrazić, aby w tym roku było inaczej… Sezon wakacyjny zbliża się wielkimi krokami a my wciąż z Grześkiem nie potrafimy zdecydować się na konkretny, urlopowy plan. . Z tego co czytałam w Internecie i rozmawiałam ze znajomymi wynika , że wiele osób ma tą samą zagwozdkę. A jak u Was? Czy macie już sprecyzowane plany urlopowe? Wiecie gdzie zamierzacie pojechać? Może macie jakieś propozycje i zainspirujecie mnie aby odkryć jakieś nowe miejsce?
Wciąż myślimy nad wypadem na mazury, ale wiecie komary, zimne noce- nie wiem czy to dobra pora na wyjazd w te rejony. Może w to miejsce wybierzemy się cieplejszą porą – może sierpień? Co sądzicie? Ostatnio na Mazurach byłam na obozie harcerskim wiele lat temu więc może moje przekonania są błędne? Doradźcie proszę.
Kolejną opcją, którą bierzemy pod uwagę są Bieszczady. Nigdy
ta nie byłam. Przez ostatnie lata wybieraliśmy kierunki zagraniczne jednak
ocena sytuacja zmusił nas do spędzenia wakacji w Polsce. Może to dobra zmiana?
W końcu docenimy uroki naszego pięknego kraju. Bieszczady wydają się oazą
spokoju ale obawiam się, że wiele osób wpadnie na ten sam pomysł i spotkamy tam
tłumy ludzi a nam zależy raczej na odosobnieniu i chwili spokoju. Napiszcie
proszę jak tam jest teraz? Warto tam jechać? Ostatnio bardzo polubiłam spacery,
ale obawiam się, że treny w Bieszczadach mogą być dla mnie zbyt dużym
wyzwaniem. Troszkę martwię się o swoją kondycję. Wiecie, do tej pory
spacerowałam na krótkich dystansach a to po zakupy, a to z Grześkiem jak udało
mi się go wyciągnąć. Głównie były to spacery po lesie, po płaskim terenie –
stąd moje obawy. Wiem, że czas wakacji to czas odpoczynku i zazwyczaj u mnie odpoczynek
był pod postacią leżenia na leżaku i picia chłodnych drinków. Oczywiście
Bieszczady nie zabraniają mi spędzać czasu w ten sposób aczkolwiek żal byłoby
nie zobaczyć uroków tak pięknego miejsca i nie wybrać się na spacer po górskich
szlakach, jazdę na rowerze czy też spływ kajakiem…Podpowiedzcie proszę jak Wy
spędzacie czas w Bieszczadach ponieważ im dłużej myślę o wakacjach tym bardziej
chylę się ku górskim wycieczkom :)
Dlaczego moje myśli kręcą się wokół tematu gór? Odkąd
zaczęliśmy z Grześkiem wspólne wakacyjne podróże, zazwyczaj wybieraliśmy ciepłe
kierunki i miejsca położone nad brzegiem morza lub oceanu i chyba potrzebujemy
odmiany. Poza tym wyjazd nad polskie morze jest wielką loterią. Dużo zależy od
pogody, gdy trafimy na sprzyjające warunki i słoneczną pogodę to nadmorskie
miejscowości mają dużo do zaoferowania, natomiast jeśli nie będziemy mieli tyle
szczęścia skończymy pod parasolem, w przydrożnej knajpie sącząc piwo. A nie na
taki scenariusz liczę J
Nawet pisząc na ten temat do Was, nabieram przekonania, że
Bieszczady mogą być dobrym wyborem, choć jak wiadomo, każde miejsce ma swoje
plusy i minusy. Grzesiek też dość skutecznie namawia mnie na wybór górskiego
klimatu J
Z niecierpliwością czekam na Wasze rady. Trzymajcie się
zdrowo i trzymam kciuki za wakacyjny odpoczynek nas wszystkich J
Pozdrawiam ciepło,
Komentarze
Prześlij komentarz