Beata - chcę schudnąć!

Moi Mili, witajcie!

Nazywam się Beata, mam 45 lat. Od 21 lat jestem żoną swojego męża – Grześka. A także, od trochę krótszego czasu matką dwojga dzieci – 16-letniej Julki i 19-letniego Pawła… Zarówno z pierwszą, jak i drugą ciążą – pojawiły się dodatkowe kilogramy, których niestety nie udało mi się całkowicie zrzucić… W pierwszej ciąży przytyłam 15kg i udało mi się zrzucić tylko połowę. Nie był to satysfakcjonujący wynik… Potem druga ciąża i kolejne dodatkowe kilogramy. Tym razem 18. 18kg. Z tych 18kg udało mi się zrzucić jedynie 7kg… Teraz, po bardzo długim czasie, powiedziałam sobie: „Beata, koniec z nadwagą”. Naprawdę chcę schudnąć.

odchudanie po czterdziestce
źródło: publicdomainpictures.net


Walka z nadwagą


Zacznę od początku. Dodatkowe kilogramy po pierwszej ciąży mnie nie zmartwiły – tłumaczyłam sama sobie – „Beata, spokojnie – schudniesz z czasem. Przy dziecku zawsze się chudnie”.  Po drugiej ciąży również pojawiły się wymówki – „mam dwoje małych dzieci”, „nie mam czasu dla siebie”, „przy dwójce dzieci to już na pewno schudnę”. Jednak na wymówkach i mdłych tłumaczeniach się skończyło. Prawda jest taka, że nie schudłam, a kiedy wróciłam do pracy – dałam sobie spokój z i tak nieudaną walką z nadmiernymi kilogramami.

Przez długi czas nie czułam potrzeby pozbycia się dodatkowych kilogramów. Grzesiek kocha mnie niezależnie od mojego rozmiaru. Jednak niedawno dotarło do mnie, że moje dzieci są już duże – nie potrzebują mnie na okrągło, a ja w końcu mam więcej czasu dla siebie… Patrzę w lustro i nie poznaję sama siebie. Kiedy ja tak przytyłam? Jakim cudem ważę obecnie 78kg przy 165cm wzrostu? Nie oszukujmy się. Mam nadwagę. I to sporą… Nagle poczułam się źle sama ze sobą.


Sposoby na odchudzanie

Postanowiłam zmienić coś w swoim życiu – przecież mam dopiero 45 lat. Jestem jeszcze młoda, jeszcze tyle życia przede mną. Nie chcę na starość być nudną księgową. Na dodatek z nadwagą. Chcę schudnąć i w pełni korzystać z życia. Nie chcę czuć się gorsza od moich koleżanek…

Długo zastanawiałam się, jaką drogę wybrać. Odchudzanie to nie prosta sprawa. Chciałabym wrócić do wagi sprzed pierwszej ciąży. Realne czy nie – chcę spróbować. Chcę schudnąć. 

Założyłam tego bloga, żeby mieć gdzie opisywać swoją walkę z nadwagą. Mam nadzieje, że będziecie mnie wspierać, a jeśli nie – nic nie szkodzi J Dla mnie najważniejsze jest to, że będę mieć gdzie opisać swoją walkę z nadwagą i swoje sposoby na odchudzanie. A może przy okazji zmotywuję do odchudzania kogoś jeszcze?  


Pozdrawiam serdecznie,
Beata

Komentarze